Specjalny zespół operacyjny straży przybrzeżnej jest w drodze do Akureyri z powodu ładunku wybuchowego, który trawler Björg EA przywiózł dziś do portu przy przedsiębiorstwie Útgerðarfélag Akureyringa.
Obszar doku został ewakuowany, a działalność w przetwórni ryb wstrzymana.
Ásgeir Erlendsson, rzecznik straży przybrzeżnej, powiedział, że decyzję o wysłaniu specjalnego zespołu operacyjnego samochodem na północ podjęto po otrzymaniu zgłoszenia od załogi islandzkiego statku rybackiego, że złowiła bombę. Sądząc po zdjęciach, eksperci uważają, że jest to prawdopodobnie bomba głębinowa, zapewne z czasów II wojny światowej.
Bomby takie są zwykle wyrzucane z powrotem do morza, gdzie są detonowane na odpowiedniej głębokości. Ásgeir stwierdził, że najprawdopodobniej stanie się tak i tym razem, ale decyzja należy specjalnego zespołu operacyjnego, który oceni sytuację na miejscu.
Kári Erlingsson, funkcjonariusz policji z Akureyri, powiedział, że statek przybył do portu w południe. Bomba znajduje się w doku. Ze względów bezpieczeństwa teren wokół niego został ewakuowany. Z tego powodu konieczne było wstrzymanie pracy w chłodni ÚA.
W komunikacie firmy Samherji poinformowano, że bomba zaplątała się w sprzęt rybacki trawlera Björg EA. Stało się to na ostatnim etapie rejsu połowowego. Jej obudowa jest poważnie uszkodzona, a załoga myślała, że to stara żelazna beczka. Po bliższej inspekcji obiekt okazał się jednak bombą.
To już drugi raz od nieco ponad roku, kiedy załodze statku Björg EA udaje się natrafić na ładunek wybuchowy. Dnia 3 stycznia ubiegłego roku fragmenty brytyjskiej bomby z czasów II wojny światowej uderzyły w trawler u wybrzeży półwyspu Melrakkaslétta.