„Skontaktowaliśmy się ze stocznią Slippurinn i oni sami zaproponowali, że zajmą się sprawą i pomogą nam za darmo. Jesteśmy im za to niezwykle wdzięczni,“ mówi Rafn Sveinsson przewodniczący parafialnej rady przy kościele Akureyrarkirkja.
Jak poinformował dzisiaj vikudagur.is, pomoc dotyczyła naprawy kościelnego zegara.
„Nasza obecna sytuacja finansowa jest bardzo słaba i jakby nie pomoc Slippurinn, nie byłoby nas stać na naprawę. Do naprawy nadawał się również krzyż nad zegarem, ale temu też zaradzili stoczniowcy,“ dodaje Rafn.
Anton Benjamínsson, dyrektor firmy powiedział, że naprawa zajęła kilka dni. „Zadanie to było dla nas wyzwaniem. Fakt, że mogliśmy w ten sposób poratować sytuację bardzo nas ucieszył,“ mówi Anton.