Ponad 500 członków Stowarzyszenia Naukowców w Islandii/ BHM którzy pracują w szpitalach, szykowało się wczoraj do strajku. Większość operacji, które były zaplanowane na wczoraj w szpitalu w Reykjaviku i w Akureyri zostało przełożonych.
– To co się dzieje będzie miało ogromny wpływ (na działanie służby zdrowia) – powiedział CEO szpitala w Akureyri – Bjarni Jónasson w rozmowie z ruv.is.
– Codzienne działanie szpitala będzie poważnie zakłócone w wyniku strajków – dodał mówiąc, że z tego powodu nie będzie możliwe przeprowadzenie niezbędnych badań przed zabiegami, co oznacza, że opóźnione będą decyzje dotyczące dalszego leczenia, a operacje zostaną przełożone.
Jednak pacjenci, którzy mają poważne problemy ze zdrowiem nie powinni się obawiać ponieważ wszystkie nagłe przypadki będą traktowane priorytetowo.
Spotkania negocjacyjne pomiędzy stowarzyszeniem naukowców a przedstawicielami władz nie przynoszą rezultatów. Prezes BHM – Páll Halldórsson skrytykował władze za to, że tracą czas na to aby zabronić strajków w szpitalach, zamiast znaleźć rozwiązanie istniejącego sporu.