W piątek, podczas rutynowego lotu treningowego śmigłowca Straży Przybrzeżnej, który był przeprowadzany na południu kraju, straż odebrała wezwanie o pomoc.
Na ratunek czekała kobieta, która utknęła na małej wysepce znajdującej się na środku rzeki Thjórsá. Zgodnie z mbl.is, pilot po otrzymaniu wezwania zabrał na pokład dwie osoby, które bardzo dobrze znały okolicę i pomogły w odnalezieniu kobiety.
Jak się okazało kobieta latała na paralotni, kiedy niespodziewanie musiała lądować na wyspie. Lot swój rozpoczęła na górze Búrfell, która jest popularnym miejscem wśród paralotniarzy. Na szczęście nic jej się nie stało i została ona przetransportowana na górę Búrfell.
Akcja ratunkowa była bardzo szybka i od chwili odebrania powiadomienia, do lądowania z uratowaną kobietą na górze Búrfell, trwała 16 minut.