Trzej dyrektorzy już nieistniejącego islandzkiego banku Kaupþing, oskarżeni o nielegalne pożyczanie pieniędzy, zostali oczyszczeni z zarzutów przez sąd w Reykjaviku.
Hreiðar Már Sigurðsson (były dyrektor banku), Sigurður Einarsson (były prezes zarządu) oraz Magnús Guðmundsson (były prezes Kaupþing Luxembourg) zostali oskarżeni o nadużycie zaufania po tym, jak w 2008 roku pożyczyli 500 milionów euro dwóm zagranicznym firmom bez autoryzacji komitetu kredytowego.
Sprawę bankierów nazywa się na Islandii „Sprawą Chesterfield” od nazwy jednej z firm, która pożyczyła pieniądze od banku Kaupþing.
Trzej oskarżeni zostali oczyszczeni z zarzutów przez sąd rejonowy w Reykjaviku. Prokurator Björn Þorvaldsson określił wyrok jako „szokujący”.
Na mocy wcześniejszych wyroków Sigurðsson i Guðmundsson zostali skazani na sześć lat więzienia (najwyższa kara za nadużycia finansowe), ale Þorvaldsson chciał wyższej kary – dziewięciu lat pozbawienia wolności. Einarssona chciano skazać na rok więzienia, ponieważ został już wcześniej skazany na pięć lat.
Prokurator był „bardzo zaskoczony” wyrokiem – uważał sprawę Chesterfield za podobną do sprawy Al-Thani, w której czterech oskarżonych uznano za winnych, zarówno w sądzie rejonowym, jak i najwyższym.
Z powodu uniewinnienia, Państwo Islandzkie musi pokryć koszty poniesione przez oskarżonych, które mogą wynieść 31,7 milionów koron (225 tysięcy euro).
mbl.is/Ilona Dobosz