W okresie najbliższych lat, w Islandii dojdzie do poważnego niedoboru pielęgniarek, informuje prezes stowarzyszenia pielęgniarek Ólafur G. Skúlason.
Obenie pracuje około 2800 pielęgniarek, z czego w ciągu najbliższych 3 lat, na emeryturę odejdzie około 900 osób.
W tym samym czasie szkoły pielęgniarskie skończy 400 osób. Problemem jest także to, że wiele tych osób z powodu niskich zarobków i dużego obciążenia pracą decyduje się na szukanie innej pracy.
Dodatkowo popyt na pielęgniarki wzrasta wraz ze starzeniem się społeczeństwa.
– Ważne jest to aby zachęcić ludzi do tego aby kształcili się w kierunku pielęgniarstwa, nie tylko po to aby zwiększyć ich liczbę, ale też dlatego, że zawód ten jest mało popularny – powiedział Ólafur w rozmowie z mbl.is.