Grupy ratowników z ICE-SAR oraz śmigłowiec Straży Przybrzeżnej, brali w sobotę udział w poszukiwaniach turysty, który zgubił się na Esji. Po bardzo długich poszukiwaniach, które odbywały się w trudnych warunkach pogodowych mężczyzna został odnaleziony.
Mężczyzna ten wybrał się na wspinaczkę na szczyt Kerhólakambur, wraz ze swoim przyjacielem i po osiągnięciu szczytu zdecydowali się oni zejść w dół dwoma różnymi drogami. Po zejściu z góry przyjaciele mieli się spotkać. Mężczyzna, który zszedł z góry pierwszy czekał dłuższą chwilę na swojego przyjaciela, ale kiedy okazało się, że nie może się z nim skontaktować, a pogoda zaczęła się znacznie pogarszać wówczas wezwał on pomoc.
Z powodu trudnych warunków pogodowych, śnieżycy i mgły oraz problemów z kontaktem z zagubionym mężczyzną, poszukiwania trwały parę godzin. Na szczęście po wielu próbach ratownikom udało się z nim skontaktować i dzięki temu udało im się do niego dotrzeć.
Około godziny 18:00, ratownicy skontaktowali się z zaginionym, który wyjaśnił im gdzie się znajduje i zanim kontakt został ponownie przerwany ratownicy mogli określić miejsce, w którym należy go szukać.
Z powodu ciągle pogarszającej się pogody, pomagający w poszukiwaniach śmigłowiec Straży Przybrzeżnej musiał zawrócić. Silny wiatr i opady śniegu bardzo utrudniały widoczność i prowadzenie poszukiwań, ale pomimo tego ratownicy nie przewali akcji, dzięki czemu udało im się odnaleźć zaginionego.