Zeszłej nocy około dwa kilometry na zachód od jeziora Kleifarvatn miało miejsce silne trzęsienie ziemi o magnitudzie 3,8. Było odczuwalne w wielu częściach obszaru stołecznego. Wystąpiło o godzinie 3:24 w nocy. Następnie zarejestrowano jeszcze około 60 mniejszych wstrząsów wtórnych..
„Aktywność sejsmiczna na półwyspie Reykjanes jest pod wieloma względami wynikiem intruzji magmy, która ma miejsce w ciągu ostatnich kilku lat i która powoduje silne naprężenia w skorupie ziemskiej” – mówi Salóme Jórunn Bernhardðsdóttir, ekspert ds. zagrożeń naturalnych w Islandzkim Instytucie Meteorologii.
„Od ostatniej erupcji nie mieliśmy żadnych szczególnie dużych trzęsień ziemi, ale tak naprawdę nie ma w tym nic niezwykłego. Jest to ten sam obszar, który został zidentyfikowany w okresie poprzedzającym pierwszą erupcję w 2020 roku” – dodaje Salóme.
Okres aktywności na półwyspie Reykjanes trwa. Będziemy świadkami jeszcze wielu trzęsień ziemi i erupcji. Z czasem doliny wypełnią się lawą. Może doczekamy momentu, gdy lawa dotrze do oceanu i malowniczo przeleje się przez krawędź klifu, tworząc lawospad…