Wczoraj wieczorem w Mosfellsbær, na lokalnym lotnisku Tungubakkaflugvellir, wylądował mały samolot, który o mały włos się nie rozbił. Samolot zatrzymał się na swoim dziobie, którym wbił się w trawę.
Na szczęście w wyniku tak ostrego lądowania nikt nie został ranny.
Inny samolot, z powodu awarii silnika zmuszony był do lądowania na lotnisku w Reykjaviku.
Awaryjne lądowanie miał także samolot, który wylądował w Hveragerði, jednak zgodnie z informacją podaną przez policję z Selfoss, pomimo małych szkód jakie wyrządził samolot nikt nie został ranny. Wypadek ten jest badany przez ekspertów ds. wypadków lotniczych i w transporcie.