Wczoraj wieczorem na plaży Reynisfjara koło Vík w Mýrdalur do oceanu wpadł zagraniczny turysta. Na miejsce wezwano natychmiast grupę ratowników ze śmigłowcem Straży Przybrzeżnej. Mężczyzna został zniesiony przez fale w stronę góry Reynisfjall i tam wyrzucony na brzeg. Plaża, na którą wyrzuciło go morze jest bardzo trudno dostępna i można się tam dostać tylko schodząc po stromym klifie.
Ratownicy próbowali zejść do turysty w dół po linach, ale akcja ta zakończyła się niepowodzeniem.
W związku z tym, że ratownicy nie mogli zejść do turysty do akcji włączył się śmigłowiec, który wylądował na plaży. Zgodnie z raportami, kiedy ratownicy zabierali mężczyznę z plaży był bardzo wyczerpany i przemarznięty, ale jego życiu nie zagrażało niebezpieczeństwo. Jak informuje visir.is, mężczyzna przebywał w wodzie około 30 minut zanim został wyrzucony na plażę.