Bardzo możliwe jest, że w niedalekiej przyszłości na lotnisku w Keflaviku powstanie nowa firma, w której będzie około 200 nowych miejsc pracy. Jak informuje dzisiejszy Morgunblaðið w planach jest utworzenie firmy, która miałaby się zajmować malowaniem samolotów.
Projekt jest teraz rozwijany i prowadzone są prace dotyczące stworzenia należytego biznesplanu.
Hjalti Kjartansson malarz samochodowy, który wyszedł z pomysłem utworzenia tej firmy, powiedział, że już od dawna myślał o tym aby w kraju otworzyć warsztat, który zajmowałby się malowaniem samolotów.
„Przemysł lotniczy rozwija się bardzo szybko i widać cały czas zmiany jakie w nim zachodzą. Wierzę, że nowa firma miałaby duże szanse w tym biznesie” powiedział Hjalti.
Według Hjaltiego, powstająca firma mogłaby korzystać z jednego z największych hangarów 885, które znajdują się na lotnisku w Keflaviku. Hangar ten jest nazywany „wielkim hangarem” i jest własnością państwa i nie był on używany już od bardzo długiego czasu. Jednak sprawa dotycząca wynajęcia tego pomieszczenia na potrzeby rozwinięcia nowej firmy, nie została jeszcze sfinalizowana.