W tym tygodniu zespoły ratownicze z południowej Islandii, wzywane były wielokrotnie na pomoc.
Jedna z akcji, o której było głośno w czwartek dotyczyła turystów, których samochód utknął w rzece. W aucie znajdowała się grupa czterech turystów, którzy próbowali przejechać przez znajdującą się na wschód od lodowca Vatnajökull, rzekę Skyndidalsá.
Ludzie wysiedli z samochodu, ale z powodu silnego prądu bali się przedzierać do brzegu, dlatego wezwali pomoc. Turyści czekali na pomoc ratowników przez około 40 minut. Ratownicy pomogli im dotrzeć brzegu i byli w stanie wyciągnąć samochód z rzeki.
Niemal w tym samym momencie ratowników wezwali turyści, którzy zostali uwięzieni na klifach plaży Reynisfjara.
Fale, które nagle pojawiły się na plaży były tak duże, że znacznie utrudniały akcję ratunkową. Na miejsce wezwano helikopter straży przybrzeżnej, który jednak został odwołany ponieważ turystom udało się bezpiecznie i samodzielnie zejść na plażę.
m.m.n.