Vaka bez koncesji. Niezadowoleni sąsiedzi doprowadzili do ​​zwolnienia połowy personelu

Dodane przez: A.K. Czas czytania: 7 min.

Działalność firmy Vaka jest obecnie mocno zakłócona, a ponad połowa jej pracowników została zwolniona po tym, jak komisja apelacyjna ds. środowiska i zasobów naturalnych nakazała inspektoratowi sanitarnemu w Reykjavíku cofnąć koncesję na prowadzenie działalności Vaka przy ulicy Héðinsgata 2. Pomimo sprzeciwu instytucji głównie wobec przyjmowaniu przez Vakę wraków samochodów, wszystkie świadczone do tej pory usługi w budynku zostały wstrzymane.

Firma nie posiada obecnie koncesji na prowadzenie działalności przy ulicy Héðinsgata i nie może tam świadczyć swoich tradycyjnych usług, które polegają głównie na prowadzeniu warsztatu mechanicznego i warsztatu oponiarskiego.

- REKLAMA -
Ad image

Działania Vaki na tym terenie obejmowały m.in.: sprzedaż części samochodowych, warsztat samochodowy i silnikowy, warsztat naprawy opon oraz przygotowanie samochodów do recyklingu.

Gdy tylko koncesja została cofnięta z powodu tego ostatniego punktu, Vaka straciła również licencję dla dwóch wcześniejszych, ponieważ wszystkie usługi Vaki w budynku opierają się na tej samej koncesji, która już jest nieaktualna.

Vaka może teraz sprzedawać w budynku tylko części samochodowe. Nie może jednak przyjmować samochodów do swojego warsztatu, a sprzedaż części i naprawa samochodów często idą w parze z usługami takich firm jak Vaka.

Firma może również nadal świadczyć usługi holownicze, ponieważ działalność ta nie ogranicza się do siedziby przy Héðinsgata 2.

Zastosowano surowe środki

Sprawa jest pod wieloma względami dziwna i z dowodów jasno wynika, że ​​inspektor sanitarny oraz przedstawiciel ds. budownictwa i planowania miasta Reykjavík nie zgadzają się z komisją apelacyjną ds. środowiska i zasobów naturalnych w sprawie interpretacji różnych kwestii.

To sąsiedzi firmy, mieszkańcy Kleppsvegur, odwołali się do komisji domagając się wycofania koncesji. Początkowo wyrażali swoje niezadowolenie, gdy wraki samochodów i kontenery gromadziły się przed siedzibą firmy Vaka, a w niektórych przypadkach poza granicami działki firmy.

Jednak czas tego “bałaganu” minął, jak twierdzi Reynis Þór Guðmundsson, dyrektor generalny Vaka. Teraz wszystko na terenie firmy jest uporządkowane, a zanieczyszczenia są niewielkie.

Mówi, że sprawa jest dość smutna: „Zwolnienie ponad połowy personelu jest katastrofą. To było czternaście osób. Dziś nie jest łatwo być bezrobotnym.”

Uważa, że ​​przyjęcie przez komisję wniosku o cofnięcie koncesji było bardzo surowe; licencja była tymczasowa i miała obowiązywać do końca roku, ponieważ wtedy Vaka zamierza przenieść część swojej działalności do Hafnarfjörður.

„To jest tymczasowa licencja na prowadzenie działalności do końca roku. Całkowite anulowanie jej bez wypowiedzenia jest bardzo trudne i bardzo uciążliwe” – mówi Reynir Þór w rozmowie z agencją informacyjną Vísir.

Przemysł lekki czy ciężki?

Zgodnie z planem zagospodarowania przestrzennego miasta Reykjavík, obszar ten, zwany Köllunarklettur, jest zdefiniowany jako obszar centralny i jest dozwolony na nim tylko tak zwany „przemysł lekki”. Znajduje się tuż nad Sundahöfn, a w pobliżu znajduje się więcej warsztatów i innych podobnych działalności.

Wydaje się jednak, że brakuje ogólnej definicji tego, co mieści się pod pojęciem „przemysłu lekkiego” i na tym polega cały problem.

Z komentarzy urzędnika ds. planowania wynika, że ​​termin ten nie występuje w żadnych przepisach, którymi kieruje się inspekcja sanitarna. Nie ma kryteriów, które można by rozważyć w odniesieniu do koncepcji lub w jakich okolicznościach działalność jest uważana za przemysł lekki lub ciężki.

Kierownik ds. planowania mówi, że to do inspektora sanitarnego należy ocena, czy działania Vaki mieszczą się w tym terminie i przyznając Vace koncesję na początku tego roku zapewne uznał, że tak jest w tym przypadku.

W opisie projektu wydziału środowiska i planowania miasta ze względu na zmiany w planie zagospodarowania przestrzennego znajduje się jednak przypis do opisu obszarów centralnych, podobnych do omawianego tutaj: „W wielu centralnych obszarach przemysł lekki i różne branże usługowe, takie jak warsztaty, będą jednak nadal możliwe”.

Przykładami innych obszarów, na których dozwolony jest wyłącznie przemysł lekki, są Esjumelur, Hálsi, Höfði i Norðlingaholt.

W orzeczeniu komisji ds. środowiska i zasobów naturalnych czytamy, że to właśnie ona wydaje się jednak decydować o tym, jak zdefiniować ten przemysł lekki, a przynajmniej nie chce zaakceptować, że działalność Vaki podpada pod ten termin, ponieważ przyjmuje wraki samochodów:

„W związku z tym nie można uznać, że przedmiotowa działalność liczy się jako przemysł lekki w rozumieniu obecnego głównego planu, ponieważ koncepcja ta musi być wyjaśniona zgodnie z postanowieniami wcześniej nakreślonego rozporządzenia planistycznego. Działalność firmy stwarza ryzyko zanieczyszczenia i nie można zaakceptować, że jest w pełni czysta. Nie może ona zatem należeć do kategorii dozwolonego użytkowania gruntów obszaru centralnego, jak określono w rozporządzeniu planistycznym” – czytamy w orzeczeniu.

Nie zgadza się z miastem w sprawie interpretacji planowania

Komitet stwierdza niniejszym, że działalność Vaki na tym terenie nie jest zgodna z planem zagospodarowania przestrzennego miasta Reykjavík, który przewiduje jedynie „przemysł lekki”.

W związku z tym komisja twierdzi, że zezwolenie na prowadzenie działalności jest bezpośrednio sprzeczne z planem zagospodarowania przestrzennego miasta, chociaż inspektor sanitarny nie chce sugerować, że tak jest.

Co więcej, komisja twierdzi, że inspektor sanitarny i miejski inspektor budowlany błędnie zinterpretowali przepisy, kiedy pierwotnie udzielono koncesji. Powinno również dojść do oszustwa w zakresie zagospodarowania przestrzennego tego obszaru.

Argumenty sąsiadów, którzy odwołują się od pozwolenia firmy na działalność, mówią, że specyfika budynku, Héðinsgata 2, “zezwala” tylko na działalność związaną z produkcją opakowań, magazynowaniem i usługami. Działania Vaki nie mieszczą się w tej kategorii.

Wydaje się, że komisja zgadza się z tym, mimo wyjaśnień inspektora sanitarnego:

„Omawiany plan użytkowania Héðinsgata 2 stanowi, że ma tam miejsce produkcja opakowań, magazyny i usługi. Nigdzie nie stwierdzono, że jest obowiązkowe lub dozwolone tylko posiadanie produkcji opakowań, magazynowania i usług w Héðinsgata 2, ale że plan określa, jakie działania były wykonywane w momencie jego zatwierdzania” czytamy w orzeczeniu.

To dopiero się okaże, czy Vaka będzie w stanie wrócić do normalnej działalności w najbliższej przyszłości, ale Reynir Þór mówi Vísirowi, że szukają sposobów rozwiązania tej sprawy.

Udostępnij ten artykuł