Po paru dniach poszukiwań niedźwiedzia polarnego, który to rzekomo był widziany przez włoskich turystów w pobliżu Półwyspu Vatsnes, w zatoce Húnaflóa, przerwano akcję. Straż Przybrzeżna nie znalazła żadnych śladów wskazujących na obecność niedźwiedzia polarnego i zwrócono się wówczas do specjalisty, który zbadał tę sprawę.
Zoolog Karl Skírnisson, zajmujący się badaniami nad niedźwiedziami polarnymi powiedział, że niemożliwe jest to aby niedźwiedź dopłynął do zatoki Húnaflóa.
Mówił on, że niemożliwe jest to, że niedźwiedź pływał przy brzegu kiedy widzieli go turyści i później odpłynął gdzieś dalej.
Wcześniej, po informacji od turystów nikt nie prosił o konsultację ze specjalistą, a według Karla opis zachowania się zwierzęcia, jaki dali turyści nie zgadza się z tym jak zachowują się niedźwiedzie polarne.
Uważa on, że ta akcja poszukiwawcza powinna rozpocząć się dopiero po przeprowadzeniu konsultacji ze specjalistami, którzy również powinni brać w niej udział, aby móc stwierdzić czy zwierze, o którym jest mowa to rzeczywiście niedźwiedź polarny.