W środę, w porcie w Akureyri zacumowały dwa duże statki wycieczkowe. Miasto i okolice zalała dosłownie fala turystów, ponieważ na obydwu statkach było około 5000 pasażerów.
Około 3000 pasażerów wykupiło sobie wycieczki krajoznawcze po okolicy, ale jak się okazało lokalne firmy autokarowe nie miały wystarczającej liczby autobusów aby móc zapewnić wycieczki wszystkim turystom.
Do pracy z tak dużą grupą wezwano przewodników z całej okolicy, a zgodnie z informacjami podanymi przez Morgunblaðið, do pomocy przyjechali też przewodnicy z Reykjaviku.