Islandia znajduje się obecnie na 12. miejscu w rankingu najmniej skorumpowanych krajów i spadła w okresie ostatnich 5 lat w dół z miejsca 7-go.
Według nowego badania, które przeprowadziło Transparency International (TI) Islandia jest najbardziej skorumpowana wśród krajów skandynawskich.
Na przestrzeni lat Islandia spadła z miejsca 1., które zajmowała tuż przed kryzysem, na miejsce 7. w 2009 roku i od tamtej pory problem korupcji pogłębia się.
Zgodnie z badaniem, które TI przeprowadziło w Islandii w 2010 roku, 3 proc Islandczyków zgłosiło, że płaciło łapówki. 78 proc stwierdziło, że według nich rząd nie jest skuteczny w walce z korupcją. Natomiast 53 proc stwierdziło, że od 2007 do 2010 roku korupcja w Islandii wzrosła.
Jeżeli chodzi o instytucje w Islandii, które wzięły udział w badaniu, większość z nich uważała, że najbardziej skorumpowane w kraju są partie polityczne. Na kolejnym miejscu znalazły się prywatne firmy i biznesy, instytucje związane z parlamentem i urzędnicy wraz z mediami.
Wyniki tej ankiety są zgodne z sondażem, który został przeprowadzony przez Uniwersytet Islandzki w sierpniu. Badania te wykazały, że większość Islandczyków nie ufa parlamentowi i ustawodawcom.
Ogólnie najmniej skorumpowanymi krajami na świecie, według TI są Dania i Nowa Zelandia, które otrzymały 91 punktów na 100 możliwych. Na samym końcu listy znajdują się natomiast Afganistan, Korea Północna i Somalia.