Wczoraj w jednym z mieszkań w Reykjaviku, Policja zalazła martwą kobietę. Sąsiedzi kobiety, skontaktowali się z policją ponieważ przez dłuższy czas nie słyszeli żadnych dźwięków dochodzących z jej mieszkania i zaczęli się o nią martwić.
Kiedy policja przybyła na miejsce okazało się, że kobieta nie żyje już od dłuższego czasu. Jak na razie nie znane są przyczyny jej śmierci.
Przedstawiciel policji Björgvin Björgvinsson w rozmowie z mbl.is, powiedział, że policja oraz karetka pogotowia zostały wezwane o północy. Według niego śmierć kobiety była naturalna i nie była spowodowana przez osoby trzecie. Dodał on również, że wstępne oględziny dowodzą, że kobieta ta leżała martwa w mieszkaniu przez kilka dni.
Kobieta była sama, a większość jej krewnych mieszka za granicą.