Archeolodzy pracujący przy wykopaliskach w Seyðisfjörður natknęli się na budowle z okresu osadnictwa, które, jak się wydaje, były wykorzystywane do przetwórstwa ryb. Ruiny znaleziono pod osuwiskiem, które spadło około sześćset lat temu.
W wiadomościach ze Stöð 2 można było zobaczyć teren prowadzonych badań, gdzie w 1885 roku spadła najgroźniejsza lawina w historii Islandii, w wyniku której zniszczonych zostało 11 domów, a życie straciły 24 osoby.
Obecnie planuje się tam budowę zapór przeciwlawinowych, ale najpierw archeolodzy chcą dowiedzieć się, jaką historię kryje ziemia, którą obecnie badają.
Wykopaliska archeologiczne prowadzone w Seyðisfjörður, są obecnie jednymi z największych tego typu projektów prowadzonych na Islandii. Pracuje nad nim dwunastu archeologów i studentów archeologii.
Archeolog Ragnheiður Traustadóttir mówi, że była zdziwiona, jak wiele wspaniałych budynków znajdowało się tutaj przed zejściem lawiny. W rzeczywistości to była cała wioska, komentowała.
„To jest bardzo interesujące bo mamy niewiele informacji z XIX i XVIII wieku” – mówi Ragnheiður.
Podczas kopania głębiej widać ślady osuwiska o szerokości ponad dwustu metrów, które spadło na ten obszar około 1400 roku.
„Teraz odkopujemy to osuwisko, a pod nim znajdą się wszystkie najstarsze znalezione przez nas relikty” dodała.
Najstarsze znaleziska wydają się pochodzić z X wieku.
„Natrafiliśmy na piroksen z okresu około 940 roku. Widzimy go w darni. Więc znaleziska są datowane przynajmniej po 940 roku. Ale równie dobrze może być tak, że mamy coś z roku 870 lub z okresu, który uważamy za okres osadnictwa” mówi archeolog.
Jednak te najstarsze zabytki nie wydają się być tradycyjnymi budynkami mieszkalnymi.
„Myślę, że to rodzaj budynków wykorzystywanych do pracy. Może mieć to związek z rybołówstwem. Mamy dużo warstw, w których znajdujemy m.in. ości ryb i tym podobne. Jeszcze nie znaleźliśmy żadnych skarbów. Ale wiele fragmentów, które są bardzo stare. I głównie warstwy kości. I jeszcze: narzędzia, dwa młoty, które są z okresu średniowiecza. Narzędzia te mogą również wskazywać, że ludzie przetwarzali ryby”.
Archeolodzy muszą się spieszyć ze swoimi badaniami, ponieważ mają niewiele czasu do rozpoczęcia budowy zapór przeciwlawinowych.
„Przynajmniej mamy czas do końca września. A biorąc pod uwagę to, że pogoda jest bardzo dobra to, wierzę w dobrą jesień i wtedy będziemy mogli skończyć badania na czas” mówiła Ragnheiður.
mmn/visir.is