Tysiące osób, głównie kobiet, spotkało się dziś po południu na placu Austurvöllur, w centrum Reykjaviku, aby protestować z powodu nierówności płac. Kobiety odeszły od biurek o godzinie 14:38, a protest rozpoczął się o 15:15.
Wszyscy zebrani żądali wprowadzenia równej płacy dla kobiet i mężczyzn wykonujących ten sam rodzaj pracy i wspierali polskie kobiety protestujące przeciwko zaostrzeniu przepisów aborcyjnych.
Wydarzenie było zaplanowane przez przedstawicieli związków zawodowych i organizacje praw kobiet, do których dołączyły kobiety walczące o prawa Polek.
Podczas wydarzenia mówiono o przemocy wobec kobiet i dyskryminacji ze względu na płeć. Wszyscy zebrani, zagrzewając się do walki o prawa kobiet, klaskali w rytm bębna tak jak robiła to drużyna piłki nożnej.
Wśród Islandek, które przemawiały dziś do zebranego tłumu pojawiła się zaangażowana w walkę o prawa kobiet w Polsce i współorganizatorka Czarnego Protestu w Reykjaviku – Justyna Grosel.
Przemowa, jaką przygotowała dziennikarka Iceland News Polska, poruszyła wszystkich zebranych. Wszyscy razem z nią krzyczeli „Núna strax!“, domagając się natychmiastowych zmian w obecnych prawach dotyczących nierówności płac w Islandii i sprzeciwiając się planom wprowadzenia drastycznych zmian, w obowiązującej obecnie w Polsce ustawie o aborcji. Justyna Grosel stawiała zebranym pytania dotyczące walki o prawa kobiet, a wszyscy chórem odpowiadali „Núna strax!“.
W swoim przemówieniu Justyna Grosel przywitała wszystkich mówiąc „Kobiety to również istoty ludzkie. Mające głos.” Dlatego dziś ten głos był przez nie wykorzystany.
„Polskie kobiety są tu z Wami, a Wy jesteście tam z nami”, mówiła Justyna, nawiązując do manifestów w Polsce, które zainspirowały się islandzkim protestem z 1975 roku.
Kobiety odeszły od biurek o godzinie 14:38, ponieważ w porównaniu do zarobków mężczyzn po tej godzinie pracują za darmo.
m.m.n.