Zgodnie z informacjami podanymi przez islandzki Urząd Transportu, w tym roku zwiększyła się liczba osób poszkodowanych z powodu wypadków spowodowanych jazdą samochodem pod wpływem alkoholu.
Sprawozdanie stworzone przez specjalistów z urzędu opiera się na raportach policyjnych i pokazuje ono wyraźnie gwałtowny wzrost liczby osób poszkodowanych.
Jak wynika z artykułu opublikowanego w Fréttablaðið, od w 2008 roku, kiedy to 117 osób spowodowało wypadki pod wpływem alkoholu, liczba takich przypadków z roku na rok malała i w ubiegłym roku policja zarejestrowała ich tylko 26. Jednak jak się okazuje, od stycznia do końca sierpnia zanotowano aż 52 takie przypadki. To pozwala sądzić, że do końca roku liczba ta zwiększy się do 80.
Nigdy wcześniej nie zanotowano tak szybkiego wzrostu wypadków pod wpływem alkoholu. Wydaje się, że może istnieć korelacja między ich liczbą i boomem gospodarczym jaki ma teraz miejsce w Islandii.
Einar Magnússon, specjalista w Urzędzie Transportu, powiedział:
„Jest to kwestia wychowania społeczeństwa. Po upadku banków, zmniejszone zostały środki zapobiegawcze i edukacyjne, co jest zrozumiałe, ale również bardzo niebezpieczne. Teraz musimy zmienić nasze nastawienie do jazdy pod wpływem alkoholu, a to może potrwać pokolenia. Musimy pozbyć się niebezpiecznego nastawienia, że jazda po spożyciu alkoholu jest OK”.
Raporty pokazują, że kierowcy, którzy siadają za kierownicę pod wpływem alkoholu są często w wieku 17-21 lat, drugą największą grupę ryzyka stanowią 32 – 36-cio latki.
Fréttablaðið/ m.m.n.