Islandzki Urząd ds. Transportu doszedł do wniosku, że WOW Air musi zapłacić odszkodowanie w wysokości 400 euro, każdemu z pasażerów opóźnionego lotu do Amsterdamu. Odszkodowanie otrzymają pasażerowie, którzy lecieli samolotem w dniu 19. czerwca 2016 r. Do tej pory do urzędu wpłynęło siedem grupowych zażaleń w tej sprawie.
Samolot, o którym mowa miał odlecieć o 06:06 rano i zgodnie z planem miał wylądować w Amsterdamie o 09:15. Jednak z powodu opóźnienia, samolot wylądował 3 godziny i 33 minuty później, czyli o godzinie 12:48.
Linia lotnicza utrzymywała, że zdarzenie było poza kontrolą linii i wedłu nich do opóźnienia doszło z powodu braku kontrolerów ruchu lotniczego.
Urząd ds. Transportu wskazał jednak, że wieża kontrolna została zamknięta w godzinach od 9:00 do 09:30, czyli trzy godziny po planowanym starcie samolotu. W związku z tym brak kontrolerów lotu nie mógł być prawdziwym powodem opóźnienia. W związku z tym przyjęto, że wina jest po stronie linii lotniczych, które teraz będą musiały zapłacić pasażerom za opóźnienie, pisze mbl.is.