Mężczyzna, który wczoraj wpadł do rzeki Brúará nie żyje. Informację o śmierci ofiary podała policja z regionu południowego.
„Mężczyzna wpadł do rzeki i został zniesiony jej prądem. Wezwano helikopter Straży Przybrzeżnej i po krótkich poszukiwaniach mężczyznę odnaleziono. Niestety mężczyzna już nie żył, a próby reanimacji zakończyły się niepowodzeniem. Policja w południowej Islandii pracuje nad śledztwem. W tej chwili nie jest możliwe podanie dalszych informacji na temat sprawy”.