Sobotnio-niedzielny spacer wzdłuż plaży na przylądku Starmýrartangi przy zatoce Álftafjörður, zakończył się dla turystów odkryciem morskiej miny z czasów II wojny światowej. Okazało się, że jest to mina brytyjska, która zawierała w sobie 225 kilogramów trotylu.
Dziennikarze visir.is towarzyszyli Straży Przybrzeżnej podczas usuwania zagrożenia. Dzięki ich akcji możemy teraz obejrzeć, jaką siłą rażenia dysponowali brytyjscy marynarze sprzed prawie 70. lat.
Sgurður Ásgrímsson, szef saperów Straży Przybrzeżnej Islandii, powiedział, że miny morskie niestety wciąż są nie do końca odkrytym zagrożeniem w tym rejonie. Mina, którą oddział saperów zdetonował w niedzielę pochodzi z około 1950 roku.
– Miny morskie to prawdziwe zagrożenie. Nie jesteśmy w stanie określić, kiedy sztorm ujawni ich obecność. Nie jesteśmy w stanie określić, kiedy i przy jakich warunkach mogą eksplodować – powiedział Sigurður Ásgrímsson. – Jedyne, co pozostaje to mieć na uwadze istniejące zagrożenie i przestrzegać ludzi przed nierozważnym zachowaniem w przypadku odkrycia nowo ujawnionej miny morskiej.
Justyna Grosel