Wczorajsze działania nad jeziorem Þingvellir trwały przez cały dzień i zakończyły się o zmroku. Na początku wydawało się, że dotarcie do ciał znajdujących się na dnie będzie zbyt trudne z powodu grubej pokrywy lodu na jeziorze. Jednak po południu nurkowie rozpoczęli akcję wydobycia mężczyzn.
W komunikacie policji z południa kraju stwierdzono, że wczorajsza akcja była bardzo udana. Ciała po wydobyciu przewieziono do Reykjaviku i umieszczono je w kaplicy, gdzie rodziny mogły zidentyfikować zwłoki i spędzić z nimi czas. Następnie ciała przewieziono w miejsce gdzie przeprowadzona będzie sekcja zwłok.
Podczas akcji wydobycia zwłok, wykorzystano zdalnie sterowaną łódź podwodną, która pomogła w przeniesieniu ciał w stronę nurków. Ważnym elementem akcji było zabezpieczenie przedmiotów, które osoby te miały na sobie, w taki sposób aby nic nie zaginęło.
Policja twierdzi, że biorąc pod uwagę warunki jakie panowały wczoraj, uznano za konieczne wykorzystanie łodzi podwodnej do transportu ciał, ponieważ umożliwiło to przyśpieszenie działań. Po akcji przeprowadzono inspekcję ciał i uznano, że działanie to nie wpłynęło na dalsze prace związane z gromadzeniem danych.
Dziś od wczesnych godzin porannych, nad jeziorem prowadzone są dalsze działania, ponieważ do wydobycia z dna pozostał samolot TF ABB. Jednak akcja jest znacznie utrudniona z powodu pokrywy lodu na jeziorze. Kiedy ratownicy rozpoczynali akcję było -6 stopni C i lekki wiatr. Możliwe jest, że wydobycie samolotu zostanie przesunięte na inny dzień, gdy pokrywa lodu się zmniejszy.
Na podstawie artykułu Vísir / visir.is
W temacie:
- Trwają poszukiwania zaginionej Cessny
- Poszukiwania zaginionego samolotu – plama oleju i nagrania z kamer bezpieczeństwa
- Samolot został odnaleziony
- W zatopionym samolocie nie znaleziono ciał
- Ciała ofiar katastrofy samolotu znalezione w jeziorze
- Wymarzona podróż na Islandię zakończyła się tragedią
- Trwają przygotowania do rozpoczęcia akcji wydobycia ciał i samolotu
- Wydobyto ciała z dna Þingvellir