Czterem zagranicznym turystom udało się wyjść cało z poważnego wypadku, do którego doszło wczoraj po południu na górskiej drodze Kjalvegur. W wyniku wypadku samochód został całkowicie zniszczony i konieczne było wezwanie lawety, która odholowała pojazd z miejsca zdarzenia.
Zgodnie z raportami policji, wypadek miał miejsce przed piątą po południu, na drodze Kjalvegur (F 35), w pobliżu góry Bláfell.
Kierowca stracił kontrolę nad pojazdem, który niespodziewanie przewrócił się, koziołkował i zatrzymał się na dachu. W pojeździe poza kierowcą znajdowały się jeszcze trzy osoby. Na szczęście nikt nie odniósł poważnych obrażeń. Wszystkim udało się wydostać z samochodu i wezwać pomoc. Natomiast samochód został poważnie zniszczony.
Droga Kjalvegur, na której zdarzył się ten wypadek, jest jedną z głównych dróg prowadzących przez islandzki interior. Trasa ma 165 km i biegnie od wodospadu Gullfoss do doliny Blöndudalur, w fiordzie Húnaflóa na północy kraju. Jest to stara trasa, która łączy południe z północą i prowadzi przez malownicze, górskie tereny Islandii, pomiędzy lodowcami Langjökull i Hofsjökull. Jadąc nią nie można ominąć jednego z najbardziej aktywnych obszarów geotermalnych w Islandii – Hveravellir. Podróżujący powinni jednak pamiętać, że trasa ta jest otwarta tylko latem a górskie drogi w Islandii, można pokonywać tylko samochodami z napędem na cztery koła.
m.m.n / visir.is