W czwartek w okolicy Hveragerði, w górach Núpafjall doszło do wypadku, w którym kobieta latająca na paralotni uderzyła w skałę i spadła na ziemię. Na ratunek wysłano grupę ratowników, którzy z powodu złego dostępu do rannej musieli wezwać na pomoc helikopter Straży Przybrzeżnej.
Ranną kobietę przetransportowano helikopterem do szpitala Landspítali w Reykjaviku.
Zgodnie z informacją podaną przez lekarza dyżurnego, w wyniku tego upadku, kobieta złamała nogę w kostce i odniosła niewielkie obrażenia ale ogólnie jej stan zdrowia jest określany jako dobry.
Kolejne wezwanie jakie w czwartek odebrali ratownicy, było wysłane przez 45- letniego holenderskiego turystę, który po wędrówce na Esję nie mógł sam zejść na dół.
Na miejsce wysłano 100 osób, które ruszyły na poszukiwania mężczyzny. Tak duża liczba ratowników została wysłana dlatego, że człowiek ten podczas rozmowy telefonicznej nie był w stanie podać swojej lokalizacji. Na szczęście praktycznie przez cały czas trwania akcji poszukiwawczej pozostawał on w kontakcie telefonicznym z ratownikami.
Po około dwóch godzinach poszukiwań, cały i zdrowy turysta został odnaleziony w pobliżu szczytu Kistufell.