W okolicy stadniny koni Mánagrund w Reykjanesbær doszło dziś rano do wypadku, w którym ranna została młoda dziewczyna.
Dziewczyna wybrała się na przejażdżkę konną ze swoją koleżanką koło Mánagrund, kiedy niespodziewanie koń na którym siedziała zerwał się do galopu. Koń potknął się i wtedy dziewczyna została wyrzucona z siodła i spadła na ziemię cztery metry dalej.
Poszkodowana zatrzymała się na pojemniku, w którym znajdowała się woda dla koni. Dziewczyna miała na głowie kask, który pękł pod wpływem silnego uderzenia.
Na miejsce wezwano pogotowie ratunkowe, które natychmiast odwiozło ją do ośrodka zdrowia Heilbrigðisstofnun Suðurnes. Zgodnie z raportami policji, w wyniku tego zdarzenia dziewczyna odniosła wiele obrażeń ale jej życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.