Na początku listopada, podjęto decyzję o zamknięciu dolnej ścieżki, prowadzącej do słynnej atrakcji turystycznej, wodospadu Gullfoss. Kroki takie podjęto ze względów bezpieczeństwa, ponieważ ścieżka była bardzo śliska i miejscami oblodzona, co może być bardzo niebezpieczne dla turystów.
Strażnicy parku narodowego twierdzą, że w zimie ścieżka jest tak oblodzona, że bardzo trudne jest poruszanie się po niej bez kolców na butach.
Taką samą bramę, zamykającą dostęp do wodospadu, postawiono rok temu. Jednak ludzie lekceważyli ostrzeżenie i wielu z nich omijało rozciągnięty przez strażników łańcuch.
”Wiele razy widzieliśmy jak ludzie łamali zakaz wchodzenia i przechodzili przez ogrodzenie. Mam jednak nadzieję, że rozsądne osoby nie będą tego robić dla własnego bezpieczeństwa” mówił jeden ze strażników w rozmowie z mbl.is.
Ścieżka zostanie otwarta ponownie, kiedy warunki pogodowe na to pozwolą. Jednak najprawdopodobniej będzie to dopiero wtedy kiedy nadejdzie ocieplenie.
Wszystkie inne trasy, znajdujące się dookoła wodospadu, są otwarte, ale z powodu oblodzenia i śliskiej nawierzchni turyści odwiedzający to miejsce są proszeni o zachowanie szczególnej ostrożności.
m.m.n / mbl.is