W czasie ostatniego sztormu, szyby wielu samochodów nie wytrzymały uderzeń żwiru niesionego przez silne wiatry w południowej Islandii.
Raymond Hoffmann, który przebywał w hotelu Hali Country, mówi, że zostały uszkodzone stojące na parkingu co najmniej cztery samochody osobowe i jeden autokar (zdarzenie można zobaczyć na filmie TU).
Pogoda była fatalna, a w czwartek o godzinie 9:00 wiatr wiał z prędkością 50 metrów na sekundę. Obecnie się uspokoił, ale jest możliwe, że warunki znów się pogorszą. Raymond zapowiada, że zostanie w bezpiecznych i ciepłych wnętrzach hotelu.
Nie jest jedyną osobą, która straciła szyby w samochodzie. Samochód najsłynniejszego islandzkiego astronoma i prezentera telewizyjnego, Sævara Helgi Bragasona, również stał się bardziej „przewiewny”. Sævar Helgi przebywa obecnie w miejscowości Vík í Mýrdal i mówi, że z góry Eyjafjöll wieje orzeźwiająca bryza. „Była tu co najmniej niesympatyczna pogoda” – mówił o sztormie i dodał, że jego dalsza podróż będzie interesująca.
W dużej części południowej Islandii w tygodniu wiał silny wiatr, a policja w Kirkjubæjarklaustur ostrzegała kierowców.
W czwartek w Lómagnúpur samochód został zdmuchnięty z drogi, na szczęście kierowca nie doznał obrażeń.
Natomiast weekend w całej Islandii zapowiada się całkiem dobrze. Będzie zimo, słonecznie i mniej wietrznie.
Krzysztof Szewczuk