Anonymous — globalna, zdecentralizowana grupa haktywistów — wypowiedziała cyberwojnę Putinowi. Przypuścili oni atak na oficjalne strony internetowe Kremla oraz Gazpromu. Zablokowali również stronę rosyjskiego Ministerstwa Obrony oraz inne rosyjskie strony rządowe.
Gdy pojawiły się informacje, że Czeczenia wysłała na Ukrainę wojska wspierające Putina, zablokowano także ich stronę rządową.
Atak wymierzono również w strony agencji Interfax, TASS i RIA oraz Spierbanku.
„Hej Gazprom, chcecie zagrać w grę?” – można przeczytać w jednym z postów na Twitterze. „Oficjalna strona @GazpromEN została kolejny raz wyłączona w imię wsparcia dla #Ukrainy” – przeczytamy w kolejnym wpisie.
Na oficjalnym kanale YouTube tej grupy hakerów pojawił się apel do Władimira Putina: „Panie Putin, chcemy ujawnić to, co ukrywałeś przez lata. Grupa Anonymus będzie z całą mocą naciskać na ciebie i twoich skorumpowanych kumpli. Ujawnimy ten cały brud, który próbowałeś ukryć” – można usłyszeć na nagraniu. „Nie zapomnimy wszystkich twoich kłamstw ani ofiar twojego reżimu. Za późno, żebyś się na nas przygotował”.
W piątek po północy agencja Reuters poinformował, że rząd Ukrainy poprosił hakerów o pomoc w obronie swojej infrastruktury, a wezwał do śledzenia działań agresorów z Rosji.