Siły rosyjskie twierdzą, że przejęły kontrolę nad miastem Melitopol w południowo-wschodniej Ukrainie. Melitopol jest pierwszym dużym miastem, oprócz tych na terytorium separatystów na wschodzie, które dostało się w ręce rosyjskie. Brytyjski minister obrony twierdzi, że te doniesienia nie są prawdziwe.
W nocy Rosja kontynuowała inwazję na ukraińskie miasta, używając zarówno rakiet wystrzeliwanych z samolotów wojskowych, jak i swoich okrętów u wybrzeży Ukrainy na Morzu Czarnym. Wczoraj wieczorem w Kijowie toczyły się ciężkie walki. Burmistrz Kijowa twierdzi, że we wczorajszych starciach rannych zostało 35 cywilów, w tym dwoje dzieci.
Rosyjskie Ministerstwo Obrony poinformowało dziś rano, że siły rosyjskie ostrzelały setki instalacji i obiektów wojskowych, niszcząc kilka odrzutowców oraz dziesiątki ukraińskich czołgów i innych pojazdów wojskowych.
Prezydent Rosji Władimir Putin wezwał wczoraj ukraińskich wojskowych do obalenia prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego i przejęcia władzy.
Rzecznik Zełenskiego napisał wczoraj w mediach społecznościowych, że obecnie trwają rozmowy między Ukrainą a Rosją na temat podjęcia działań pokojowych.
W ostatnich tygodniach Putin zażądał, aby NATO zaprzestało ekspansji na wschód i aby Ukraina nie otrzymała możliwości przystąpienia do sojuszu.
W ostatnich dniach Putin dał jasno do zrozumienia, że nie uważa Ukrainy za samodzielne państwo, a w poniedziałkowym długim przemówieniu, w którym ujawnił, że uznał niepodległość Ługańska i Doniecka oraz podpisał porozumienie o obronie z przywódcami tych prowincji, prezydent powiedział, że oderwanie Ukrainy od Rosji, gdy doszło do rozpadu Związku Radzieckiego, było porażką.
W ciągu ostatnich dwóch dni aresztowano w Rosji setki osób po tym, jak w wielu miejscach wybuchły protesty w związku z inwazją. Policja aresztowała co najmniej 1702 protestujących, według danych OVD-Info – większość z nich zatrzymano w Moskwie i Petersburgu.
Stan na dzień dzisiejszy
Walki toczą się w południowej, wschodniej i zachodniej części Kijowa. Burmistrz Kijowa poinformował w porannym komunikacie, że w nocnych starciach rannych zostało co najmniej 35 osób cywilnych, w tym dwoje dzieci.
Połączenia internetowe w wielu częściach Ukrainy są bardzo słabe po tym, jak Rosja zaatakowała wczoraj wieczorem wiele głównych elementów infrastruktury na Ukrainie.
Władze ukraińskie twierdzą, że w walkach zginęło ponad tysiąc rosyjskich żołnierzy. Rosja nie podała jednak oficjalnych danych. Organizacja Narodów Zjednoczonych twierdzi, że zginęło 25 cywilów, a 102 zostało rannych (dane te nie były aktualizowane przez ONZ od wczorajszego wieczora).
Wysoki Komisarz Narodów Zjednoczonych ds. Uchodźców (UNHCR) szacuje, że w wyniku konfliktu nawet pięć milionów ludzi będzie musiało opuścić swoje domy. Dziś opuściło je już około sto tysięcy osób. Brak paliwa, gotówki i środków medycznych utrudnia życie ludziom.
Rosja twierdzi, że przejęła kontrolę nad pierwszym większym miastem poza granicami okupowanej przez separatystów wschodniej Ukrainy. Brytyjski minister obrony powiedział jednak, że nie jest to prawdą i sprawa ta zostanie jeszcze wyjaśniona.
Przywódcy Polski, Litwy i Niemiec spotkają się dziś w Berlinie, aby omówić dalsze negocjacje z Rosją.
Broń z Francji, Niemiec i NATO jest w drodze na Ukrainę. Prezydent USA Joe Biden polecił swojemu Departamentowi Stanu przekazanie Ukrainie 350 mln dolarów na pomoc wojskową.