Jak informuje Vísir, minister spraw zagranicznych, Þorgerður Katrín Gunnarsdóttir, była pierwszym przedstawicielem islandzkiego rządu, który wziął udział w międzynarodowej ceremonii upamiętniającej ofiary Holokaustu w Auschwitz.
Od wyzwolenia więźniów z nazistowskiego obozu zagłady w Auschwitz minęło osiemdziesiąt lat. W poniedziałek odbyła się tam międzynarodowa ceremonia upamiętniająca ofiary Holocaustu.
Þórdís Kolbrún Reykfjörður Gylfadóttir, była minister spraw zagranicznych, oskarżyła premier Kristrún Frostadóttir o zaniedbanie swoich obowiązków poprzez nieobecność na ceremonii, a w rezultacie na spotkaniu przywódców krajów nordyckich w sprawie bezpieczeństwa, które zostało zwołane wkrótce potem.
„Nieobecność najwyższego przedstawiciela kraju pokazuje naszym najbliższym sojusznikom i innym, że Islandia traktuje priorytety w zupełnie inny i dziwny sposób niż kraje wokół” – napisał Þórdís Kolbrún w poście w mediach społecznościowych.
W pisemnej odpowiedzi na zapytanie Vísir, Ministerstwo Spraw Zagranicznych stwierdziło, że do tej pory Islandia nie miała swojego przedstawiciela na ceremonii upamiętniającej ofiary zagłady w obozie w Auschwitz. Þorgerður Katrín była pierwszą przedstawicielką islandzkiego rządu, która wzięła udział w ceremonii w poniedziałek.
Zaproszenia nie są specjalnie wysyłane do przywódców państw, ich udział w ceremonii jest dobrowolny.