Podczas rajdu Ronde di Andora Robert Kubica i jego pilot Jakub Gerber ulegli wypadkowi, prowadzona przez Kubicę Skoda Fabia S2000 wypadła z trasy i uderzyła w barierę, która weszła w samochód. Robert Kubica ma zmiażdżoną prawą dłoń, według agencji Ansa polskiemu kierowcy F1 grozi nawet jej amputacja, miejmy nadzieję że to tylko plotka. U Roberta stwierdzono także złamanie nogi w kilku miejscach, złamanie kości udowej i wiele innych mniejszych obrażeń. Rajd Ronde di Andora rozgrywany jest we włoskiej Ligurii. Robert Kubica w przerwach F1 bierze czasami udział w takich wyścigach.