Dobrodziejstwem okazało się to, że Islandia ma swoją walutę, dzięki, której udaje się nam wyjść z kryzysu, powiedział prezydent Islandii Ólafur Ragnar Grímsson.
Prezydent rozmawiał na temat sytuacji gospodarczej kraju w wywiadzie z szwedzką telewizją i poruszył wówczas temat kryzysu i waluty.
„Można powiedzieć, że stałem wówczas na skrzyżowaniu i musiałem dokonać wyboru. Z jednej strony miałem ludzi, naród i ich demokratyczne prawo do wyboru, z drugiej były wymagania finansowe stawiane przez inne państwa. Doszedłem do wniosku, że demokracja stanowi zasadniczy element tego kim jesteśmy, nie tylko w Islandii ale również w całej Europie” powiedział prezydent.
Po upadku banków, Islandia i tak okazała się być w dobrej pozycji, ponieważ „mieliśmy swoją własną niezależną walutę, a to okazało się być błogosławieństwem” dodał Ólafur Ragnar Grimsson.
W hiszpańskich mediach, postawa islandzkiego prezydenta jest omawiana jako bardzo odważna, również w temacie dotyczącym Icesave. To, że doprowadził do referendum i pozwolił aby naród podjął decyzję co do Icesave i odrzucenia proponowanych umów, było bardzo odważną decyzją. Tak więc, w oczach wielu jest on postrzegany jako bohater.
„Korona jest dla nas błogosławieństwem”
Udostępnij ten artykuł