Jak donoszą reporterzy programu RÚV Landinn, pierwszy owoc kakaowca wyhodowany na Islandii został niedawno zerwany i przetworzony na tabliczkę czekolady. Potrzeba było 10 lat uprawy w Szkole Ogrodniczej w Reykir, aby krzewy kakaowca dojrzały i wydały pierwsze owoce. Gorzka czekolada wyprodukowana z owoców w fabryce czekolady Omnom smakowała zaskakująco podobnie do kawy.
„Kakaowce zaczynają kwitnąć, gdy stają się dojrzałe, czyli w wieku około 7–10 lat. Pierwsze kwiaty pojawiły się trzy lata temu i od tego czasu rośliny kwitły coraz bardziej. Ale naprawdę zaskoczyło nas, gdy tego lata zobaczyliśmy pierwsze owoce” – powiedziała w wywiadzie dla RÚV Guðríður Helgadóttir, ogrodniczka ze szkoły. „O ile nam wiadomo, jest to pierwszy owoc kakaowca, który w pełni dojrzał na Islandii”.
Nasiona kakaowca zostały zasadzone w Reykir, niedaleko Hveragerði, w 2013 roku. W swoim naturalnym środowisku rośliny kakaowca są zapylane przez maleńkie muszki. „Kwiaty są niewielkie i pszczoły nie poradziłyby sobie z tym zadaniem” – wyjaśnia Guðríður. Ponieważ na Islandii nie ma takich muszek, nie jest jasne, w jaki sposób kwiat, z którego wyrósł pierwszy islandzki owoc kakaowca, został zapylony.
„To naprawdę ekscytujące” – powiedział pracownik i współzałożyciel Omnom, Kjartan Gíslason. „Ziaren jest nieco mniej niż zazwyczaj znajduje się w pełni dojrzałych owocach, ale biorąc pod uwagę, że jest to pierwszy owoc kakaowca, który wyrósł na Islandii, to normalne, że nie jest on doskonały, jednak zdecydowanie nadawał się do przetworzenia”.
Ziarna były fermentowane przez dziewięć dni, a następnie przewiezione do fabryki czekolady Omnom, gdzie zostały uprażone i ręcznie przekształcone w małe ciemne czekoladki. Guðríður została zaproszona do skosztowania czekolady. Zgodziła się z opinią Kjartana, że smak był nieco dymny i przypominał kawę. Powiedziała również, że czekolada była naprawdę smaczna!