W Islandii minęło dziś 26 lat od zalegalizowania piwa.
Islandia nie jest jedynym krajem, który na początku XX wieku, nałożył nakaz produkcji, sprzedaży i konsumpcji wszelkich alkoholi. Jednak zdecydowanie jest jedynym krajem, który zalegalizował sprzedaż wina i innego mocnego alkoholu, przy jednoczesnym zachowaniu zakazu sprzedaży piwa.
Zakaz sprzedaży i produkcji piwa był traktowany jako ważny element wstrzemięźliwości, ponieważ uważano, że tańszy alkohol, w tym przypadku piwo, będzie doprowadzał do alkoholizmu w społeczeństwie.
Jednak w dniu 1 marca 1989 roku, zniesiono zakaz sprzedaży piwa i od tego czasu, na terenie całego kraju powstało wiele mniejszych i większych browarów produkujących ten napój.
Pomimo tego, że piwo jest już legalne, można je kupić tylko w sklepach monopolowych Vinbud, należących do spółki państwowej ATVR. Natomiast w sklepach spożywczych dostępne są tylko piwa bezalkoholowe lub niskoalkoholowe, mające np. 2,25 proc.
Tego typu piwo, kupowane jest przez Islandczyków, którzy wykorzystują je do przygotowania koktajlu zwanego „bjórlíki” czyli jak piwo. Koktajl ten powstaje po zmieszaniu piwa z wódką, a jego nazwa jest grą słów, podobnie jak „smjörlíki” czyli jak masło, które oznacza margarynę.
W dzisiejszym dniu – 1 marca, od 1989 roku, w wielu lokalach w całym kraju, Islandczycy obchodzą Dzień Piwa.