W niedzielny poranek, policja w Sauðárkrókur odbiera połączenie telefoniczne gdzie osoba dzwoniąca prosi o pomoc. Mężczyzna twierdzi, że utknął w pojemniku na odzież dla Czerwonego Krzyża. Kiedy policjanci dotarli na miejsce zobaczyli grupę pijanych miejscowych którzy mieli na sobie stroje kowbojskie i indiańskie. Mówili że była impreza w mieście i są w drodze do domu. Policja pomogła człowiekowi w pojemniku który tłumacząc się mówił
„… wszedłem przez szufladę na worki”.