Cieszący się niesłabnącym powodzeniem hot dog, ze wszystkimi dodatkami od Bæjarins bestu położonego w centrum Reykjaviku, to punkt obowiązkowy na mapie każdego turysty zwiedzającego Islandię.
Bæjarins bestu to w tłumaczeniu “najlepszy w mieście”. Punkt gastronomiczny funkcjonuje już od 1973 r. w dzielnicy portowej. Dziesięć lat temu The Guardian nazwał Baejarins bestu najlepszymi hot dogami w Europie, popularnymi wśród celebrytów, jedli je już m. in. były prezydent USA Bill Clinton i James Hetfield z zespołu Metallica.
Baejarins bestu prowadzony jest przez największą firmę produkującą mięso na Islandii, Sláturfélag Suðurlands (SS).
Zgodnie z informacjami przedstawionymi przez Dyrektora Zarządzającego Steinþóra Skúlasona, nastąpił wzrost sprzedaży hot dogów w związku z gwałtownym rozwojem turystyki. „Bardzo skorzystaliśmy na rozwoju turystyki. Zmieniliśmy również opakowanie hot doga, obecnie jest ono w w języku islandzkim i języku angielskim”.
Największą popularnością cieszy się hot dog nazywany przez Islandczyków „ein með öllu”, co w tłumaczeniu oznacza „jeden ze wszystkim”. Zawiera on w sobie ketchup, remoulade (żółty sos oparty na bazie majonezu), słodką musztardę, smażoną cebulkę i siekaną.
Według artykułu zamieszczonego w Morgunblaðið drugim produktem, który warto skosztować odwiedzając Islandię jest Skyr (produkt mleczny, podobny do jogurtu).
mbl.is/Katarzyna Lukosek