W przeciągu ostatniego tygodnia coraz głośniej o nowym pomyśle, jakim jest odbudowa średniowiecznej, drewnianej katedry w Skálholt, w południowo-zachodniej części Islandii. Obszar ten jest jednym z najważniejszych miejsc świętych w kraju.
Organizatorzy przedsięwzięcia mają nadzieję, że średniowieczna katedra stanie się na tyle atrakcyjnym miejscem, że szybko zwrócą się pieniądze z jej budowy, jak i konserwacji w latach kolejnych.
Projekt kościoła, proponowany przez Gudjona Arngrimssona z Icelandair, opierałby się o model przedstawiony w Muzeum Narodowym Islandii, który został odtworzony podczas badań archeologicznych.
Jak podaje RUV, stary kościół nie należał do małych. Miał około 50 metrów długości, 12 metrów szerokości a wysokość do szczytu dachu dochodziła do 14 metrów. Jest wielce prawdopodobne, że była to największa drewniana budowla swoich czasów na terenie Skandynawii.
„Podstawą konstrukcji kościoła był klasycznie krzyż, natomiast budulec, czyli drewno, powodował wyjątkowość średniowiecznej budowli. Obecnie byłoby to unikalne miejsce turystyczne, ponieważ na Islandii nie ma tego typu zabudowań sakralnych”, powiedział Arngrimsson.
Nowy projekt zakłada budowę katedry tuż obok istniejącego, współczesnego kościoła w Skálholt.
„Mimo, że podniesienie walorów turystycznych okolicy Skálholt jest stałym tematem od lat, to projekt odbudowy średniowiecznej katedry jest wciąż świeży” – twierdzi Arngrimsson. Dodaje on również, że potrzebne będą kolejne badania nad tematem oraz pieniądze na samą budowę, ale pewne wg Arngrimssona zyski z napływu turystów w okolice Skálholt, opłacą wszystkie wydatki.
Średniowieczna, nowa katedra
Udostępnij ten artykuł