Na Islandii istnieje Komitet Imion, który zatwierdza bądź odrzuca nowe imiona, które mogą być legalnie nadane dziecku. Cała ta procedura ma swoje podłoże w historii. Imiona mogą być odrzucane ze względu na brak możliwości ich odpowiedniej wymowy zgodnie z islandzką gramatyką.
Według raportu RÚV kilka nowych imion zostało zatwierdzonych i odrzuconych przez Komitet Imion.
Żeńskie imiona Ramóna, Gísela, Gíta, Alína i Kæja zostały wprowadzone do użycia. Z imionami męskimi sprawa nieco się komplikuje. Imię Baltazar zostało odrzucone, ponieważ w alfabecie islandzkim nie używa się litery z, z której zrezygnowano kilka dekad temu. Także imię Pedro nie wejdzie do spisu, gdyż żadne imię Islandzkie nie kończy się na literę o. Jednakże, Pedró zostało zatwierdzone, ponieważ jest zgodne z gramatyką i może być wymawiane. Imię Jerry również nie zostało zarejestrowane, gdyż na Islandii nie ma osoby o takim imieniu. Ponadto według islandzkiej gramatyki jest ono wręcz niemożliwe do wypowiedzenia.