Vestmannaeyjar to właściwie archipelag złożony z piętnastu wysp, rozsianych przy południowym wybrzeżu Islandii.
Z perspektywy geologicznej, wyspy są bardzo młode – większość z nich powstała 11 tysięcy lat temu w wyniku podwodnych erupcji wulkanicznych. Najmłodsza z wysp, Surtsey, wyłoniła się z morza w roku 1963.
Heimaey, największą wyspę archipelagu, zamieszkuje obecnie 4 300 osób. Jest to jedyna zamieszkana na stałe wyspa.
O archipelagu Vestmannaeyjar zrobiło się głośno w styczniu 1973 roku, kiedy w wyniku potężnej erupcji na wyspie Heimaey ewakuowano tysiące jej mieszkańców. Przez pięć miesięcy – bo aż tyle trwała erupcja – mieszkańcy Heimaey przebywali z dala od domu, u znajomych i rodziny. Kiedy wybuch się zakończył, tylko dwie trzecie osób powróciły na zniszczoną wyspę.
Jak się tam dostać
Samolot
Linia Eagle Air oferuje loty między krajowym lotniskiem w Reykjaviku a wyspami Vestmannaeyjar: 2 – 3 loty w obie strony dziennie (za wyjątkiem soboty) w sezonie zimowym oraz dwa loty dziennie w sezonie letnim. Ceny biletów wahają się między 89 a 130 euro. Lot trwa około 25 minut.
Prom
Prom Herjólfur, przewożący pasażerów oraz samochody, wypływa z portu Landeyjahöfn 3-5 razy dziennie zimą oraz 4-5 razy dziennie latem.
W wypadku złej pogody, prom płynie nie na Vestmannaeyjar, a do portu Þorlákshöfn. Cena biletu dla dorosłego pasażera: 1 260 koron, koszt przewozu samochodu osobowego: 2 030 ISK. Czas podróży: 35 minut (z Landeyjahöfn) albo 2 godziny 45 minut (z Þorlákshöfn).
Nocleg
Informacje o dostępnym noclegu znajdziecie na stronie Iceland Monitor – TU.
Atrakcje
Vestmannaeyjar słynie z corocznego plenerowego festiwalu Þjóðhátíð, który co roku na początku sierpnia przyciąga tysiące turystów i imprezowiczów. Więcej informacji o festiwalu – TU
Archipelag jest też doskonałym miejscem do obserwacji ptaków, między innymi maskonurów, których latem przebywają tu miliony.
Wyspę warto też odwiedzić, aby podziwiać jej wulkaniczny krajobraz i docenić życzliwość mieszkańców.
Iceland Monitor/Ilona Dobosz