Na międzynarodowym lotnisku w Keflaviku, pasażerów oczekujących na samolot zaskoczył niespodziewany koncert najlepszego islandzkiego chóru męskiego.
Przy barze Loksins, zebrała się grupa mężczyzn i nagle jeden z nich odbierając zamówiony przez siebie napój zaczął śpiewać, po chwili przyłączyli się do niego inni członkowie chóru. Skończyło się pięknym koncertem, który zadziwił zebranych.
Chór był w drodze na koncert do Kanady, a wspólne śpiewanie na lotnisku było dla wszystkich rozrywką w czasie oczekiwania na lot.
Chór o nazwie Heimir jest z Skagafjörður i jest jednym z najbardziej cenionych męskich chórów z północnej Islandii.