Warsztaty filmowe prowadzone przez Lee Lyncha, amerykańskiego filmowca mieszkającego w Islandii, ma na celu zarówno wprowadzenie młodych ludzi w klimaty filmów eksperymentalnych, jak i umożliwienie im stworzenie własnej produkcji. Warsztaty „Teenage Wasteland of the Arts” (nazwa jest inspirowana piosenką „Baba O’Reily” brytyjskiego zespołu The Who), odbywają się w Hitt Húsið już po raz szósty.
Lee, który ma tytuł magistra Uniwersytetu Południowej Kalifornii i prezentował swoje filmy na festiwalach takich jak Sundance, Rotterdam i Tribeca, mówi, że warsztaty wprowadzają studentów w „sztukę filmową i dźwiękową… a my oglądamy twórczość Nowej Fali, teatr, eksperymentalne animacje i dźwiękowe kolaże”. Ponadto uczniowie mogą tworzyć własną sztukę filmową i uczą się m.in. jak produkować filmy do serwisu YouTube i edytować je oraz stosować różne analogowe efekty.
Lee mówi, że film odegrał ważną i wzmacniającą rolę w jego młodości i ma nadzieję, że zrobi to samo dla jego uczniów.
„Miałem czternaście lat, kiedy zacząłem robić filmy. Czasami nienawidziłem szkoły i w tym czasie moi rodzice planowali rozwód. Przebrnąłem przez ten trudny czas, realizując filmy. Byłem jedynym nastolatkiem, który zajmował się takimi rzeczami w małym miasteczku, w którym dorastałem. Mam nadzieję, że będę w stanie zaoferować młodym filmowcom i artystom przestrzeń, w której będą wolni od wszystkiego, co dzieje się w ich życiu i nad czym nie mają kontroli. Przestrzeń, w której mogą wyrazić siebie wśród podobnie myślących ludzi i pomóc fantastycznej islandzkiej scenie filmowej w rozwoju.”
Więcej informacji o kursie oferowanym uczniom w wieku 16–25 lat, prowadzonym w języku angielskim, można znaleźć na jego profilu w serwisie Facebook – TU.
Zapisy odbywają się – TU.