Dla wielu osób, szklanka dobrego piwa jest nieodłączną częścią udanego wypoczynku. Islandczycy przypominają sobie o tym trunku szczególnie podczas pewnego specjalnego święta: Islandzkiego Dnia Piwa. Obchodzi się go 1 marca, ponieważ właśnie wtedy przypada rocznica zniesienia zakazu kupna piwa, który obowiązywał w latach 1915 – 1989.
Sprzedaży alkoholu zakazano podczas prohibicji, wprowadzonej przez wiele państw na początku dwudziestego wieku. W 1935 ponownie zezwolono na sprzedaż wszystkich trunków oprócz piwa. Co ciekawe, Islandczycy nie mogli spożywać najmniej procentowego z alkoholi, podczas gdy wino i alkohole wysokoprocentowe były łatwo dostępne.
Dzień Piwa jest obchodzony w całym kraju i wtedy wszyscy amatorzy tego trunku delektują się nim w barach, browarach i restauracjach. Jeżeli 1 marca wypada w środku tygodnia, najważniejsze imprezy przenosi się zazwyczaj na najbliższy weekend.
W poprzednich latach festiwal organizował głównie Kex Hostel, ale w tym roku impreza przybierze nową, bogatszą formę. Główny punkt programu, a więc degustacja piwa i przekąsek przy muzyce na żywo, odbędzie się tym razem nie w hostelu, a w magazynie na zachodzie Reykjaviku (ulica Fiskislóð 73).
Festiwal rozpocznie się 24 lutego w środę i potrwa do soboty 27 lutego.
Cena biletu wynosi 9 900 koron i obejmuje degustację piw, spotkania z browarnikami, warsztaty, koncerty na żywo, torbę, podstawki pod szklanki, przekąski i wiele innych. Bilety można kupić TU.
W wydarzeniu uczestniczy osiem browarów islandzkich i sześć browarów zagranicznych. Więcej informacji i cały plan wydarzeń znajduje się TU.
Ilona Dobosz