„Nazwałabym to wręcz ksenofobią” – powiedziała Joanna Marcinkowska, kierownik projektu w dziedzinie doradztwa imigracyjnego, o twierdzeniu, że to niezaszczepieni obcokrajowcy nękają system opieki zdrowotnej. Mówi, że epidemia COVID-19 pozwoliła jej poznać inne uprzedzenia wobec imigrantów.
Od powstania centrum doradztwa imigracyjnego minął rok, a Joanna mówi, że koronawirus odcisnął piętno na jej pracy. Jej działalność polega na przebywaniu z ludźmi, ale nie zawsze było to możliwe ze względu na ograniczenia związane z kontrolą zakażeń. W normalnych czasach projekt jest bardzo rozległy, ale epidemia sprawiła, że jest trudniejszy do realizacji.
Joanna mówi, że nie zauważa żadnej niechęci do szczepienia się przez imigrantów. Trudno jest dotrzeć do ludzi, a organizacja doradcza potrzebuje więcej czasu.
Cały wywiad z Joanną, w języku islandzkim, można obejrzeć i wysłuchać TU.
W temacie: