Roczna stopa inflacji w październiku wyniosła 5,1%, przy czym koszty mieszkaniowe przyczyniły się do niej w mniejszym stopniu niż wcześniej. Bank centralny, który niedawno zainicjował ostrożne cięcia stóp procentowych, podejmie decyzję o dalszych korektach 20 listopada przed zbliżającymi się wyborami parlamentarnymi.
Amerykański pisarz Sam Ewing napisał kiedyś: „Inflacja jest wtedy, gdy płacisz piętnaście dolarów za strzyżenie warte dziesięć, za które kiedyś płaciłeś pięć dolarów, jak jeszcze miałeś włosy”.
To tak zwane „opodatkowanie bez ustawy” (Milton Friedman) wzrosło po pandemii COVID, głównie z powodu zakłóceń w globalnym łańcuchu dostaw i zwiększonego popytu po zniesieniu ograniczeń społecznych.
Islandia, podobnie jak inne kraje, zmagała się z rosnącą popandemiczną inflacją.
Roczna stopa inflacji (wskaźnik cen konsumpcyjnych) osiągnęła swój szczytowy poziom w lutym ubiegłego roku, kiedy to wyniosła 10,2%. Był to najwyższy poziom od ponad dekady.
Po obniżkach stóp procentowych podczas pandemii Bank Centralny Islandii zareagował na wzrost inflacji serią podwyżek. Kluczowa stopa procentowa banku – tj. „stopa siedmiodniowych depozytów terminowych” lub stopa, po której banki komercyjne mogą pożyczać lub deponować pieniądze w Banku Centralnym na okres siedmiu dni – wzrosła z 0,75% w maju 2021 r. do najwyższego poziomu 9,25% w sierpniu ubiegłego roku.
Stopy procentowe utrzymywały się na tym poziomie przez ponad rok, czyli do początku października, kiedy to Bank Centralny obniżył swoją kluczową stopę procentową do 9%. Była to pierwsza obniżka od końca 2020 roku.
W wywiadzie udzielonym telewizji RÚV na początku października, prezes Banku Centralnego, Ásgeir Jónsson, wyraził ostrożny optymizm, zauważając, że rozpoczął się proces obniżania stóp procentowych. „Ujmijmy to w ten sposób – zdecydowaliśmy się podjąć bardzo ostrożne działania, na próbę, z nadzieją, że przyniesie to pewne korzyści”.
Ásgeir zaznaczył również, że przed podjęciem jakichkolwiek dalszych kroków, trendy inflacyjne będą ściśle monitorowane.
Według islandzkiego urzędu statystycznego roczna stopa inflacji (wskaźnik cen konsumpcyjnych) w Islandii nadal spada i w październiku 2024 r. wyniosła 5,1%. Jak zauważył RÚV, stopa inflacji nie była tak niska od listopada 2021 r., kiedy kształtowała się na poziomie 4,8%.
Wśród głównych czynników wpływających na inflację w ubiegłym miesiącu znalazły się ceny żywności i biletów lotniczych, które powodowały jej zwiększenie. Ceny żywności wzrosły w ubiegłym miesiącu o 1%, a ceny biletów lotniczych o prawie 7%.
Najważniejszym czynnikiem wpływającym na spadek jest jednak fakt, że ceny mieszkań przyczyniają się do inflacji w mniejszym stopniu niż wcześniej. Inflacja z wyłączeniem nieruchomości mieszkaniowych pozostała na niezmienionym poziomie 2,8% w ujęciu rocznym, podczas gdy z ich uwzględnieniem spadła z 5,4 do 5,1%.
Mówiąc prościej, koszty mieszkaniowe – które zazwyczaj stanowią dużą część wydatków gospodarstw domowych – nie rosną tak szybko jak wcześniej, co przyczynia się do niższej rocznej stopy inflacji.
Jak zauważa RÚV, najnowsze dane dotyczące inflacji stanowią ostateczne wyniki brane pod uwagę przez Komitet Polityki Pieniężnej przed podjęciem kolejnej decyzji w sprawie stóp procentowych.
Ostatnia decyzja w sprawie stóp procentowych została podjęta przed rozpadem koalicji rządowej, pozostawiając niepewność co do tego, czy Komitet ostatecznie weźmie to pod uwagę. Następna decyzja w tej sprawie zostanie podjęta 20 listopada, zaledwie dziesięć dni przed zbliżającymi się wyborami parlamentarnymi.