Wybuch epidemii E. coli w przedszkolu Mánagarður w Reykjaviku został powiązany z wołowo-jagnięcym mielonym mięsem, które nie zostało odpowiednio przyrządzone. Do wczoraj jedenaścioro dzieci było monitorowanych przez szpital dziecięcy Hringurinn.
Zgodnie z oświadczeniem opublikowanym na stronie internetowej Islandzkiego Urzędu ds. Żywności i Weterynarii (MAST), infekcja bakterią E. coli zdiagnozowana u dzieci w przedszkolu Mánagarður w Reykjaviku wynikała ze zjedzenia mieszanki mielonej wołowiny i jagnięciny dostarczonej przez Kjarnafæði, jedną z największych islandzkich przetwórni żywności.
Stopień dogotowania mięsa okazał się być niewystarczający. Do takiego wniosku doprowadziło dochodzenie przeprowadzone przez Matís, niezależną rządową firmę badawczą, i MAST. Telewizja RÚV poinformowała wczoraj, że główny kucharz w Mánagarður złożył rezygnację.
W oświadczeniu MAST zaznaczono, że mięso nie było sprzedawane w sklepach, ale dostarczane wyłącznie do dużych kuchni, takich jak te w restauracjach, stołówkach i przedszkolach. Kiedy pojawiły się pierwsze podejrzenia, MAST skontaktowała się z firmą Kjarnafæði. Firma niezwłocznie powiadomiła wszystkich klientów, którzy otrzymali produkt z tej samej partii, co ta użyta w Mánagarður.
„Podczas wycofywania produktu z rynku okazało się, że nabywcy używali go już w swojej działalności, ale nie odnotowano żadnych doniesień o infekcjach lub chorobach wśród innych konsumentów” – czytamy w oświadczeniu.
Jak donosi RÚV, jedenaścioro dzieci było monitorowanych w szpitalu dziecięcym Hringurinn z powodu zakażenia bakterią E. coli, a czworo z nich znajdowało się w stanie ciężkim na oddziale intensywnej terapii. Pierwszy pacjent został wypisany przedwczoraj.
W oświadczeniu MAST stwierdzono, że po przeprowadzeniu szczegółowych wywiadów z rodzicami dzieci dotkniętych chorobą, osoby prowadzące dochodzenie skupiły się na czwartku, 17 października. Inspektorat Zdrowia w Reykjaviku odwiedził Mánagarður, pobierając liczne próbki żywności używanej tego dnia do przygotowywania posiłków, w tym mięsa i warzyw. Wszystkie próbki żywności dały wynik negatywny na obecność bakterii E. coli, z wyjątkiem mielonego mięsa.
Niektóre dzieci, które zazwyczaj nie jedzą mięsa, również zachorowały. W tych przypadkach droga infekcji pozostaje nieznana. Możliwe, że dzieci te zaraziły się od innych podopiecznych przedszkola, którzy uczęszczali do niego po zachorowaniu, ale przed zamknięciem placówki.
Jak informuje MAST, przedszkole Mánagarður pozostaje zamknięte, a decyzje o jego ponownym otwarciu będą podejmowane przez kierownictwo w porozumieniu ze specjalną grupą zadaniową: „Inspektorzy sanitarni przeprowadzili przegląd praktyk, ocenili warunki, a w stosownych przypadkach zalecili wprowadzenie poprawek. Od czasu wybuchu epidemii przedszkole zostało dokładnie wyczyszczone, a zabawki i inne wyposażenie zdezynfekowane. Główny epidemiolog wyda wytyczne dotyczące tego, kiedy dzieci mogą wrócić do obiektu” – czytamy w oświadczeniu MAST.