Jak informuje Morgunblaðið, Sólveig Anna Jónsdóttir, liderka Efling, drugiego co do wielkości związku zawodowego w Islandii, ogłosiła w niedzielę, że zamierza zrezygnować ze stanowiska lidera związku. Związek liczy około 30 000 członków w regionie stołecznym i południowej Islandii. Dyrektor zarządzający Efling, Viðar Þorsteinsson, ogłosił, że zamierza pójść w jej ślady.
Ich decyzja o rezygnacji pojawiła się w związku z ujawnieniem przez reportera RÚV oświadczenia zatwierdzonego w czerwcu przez przedstawicieli związków zawodowych w biurze Efling. Oświadczenie opisuje rządy Sólveig Anny jako „rządy terroru” i twierdzi, że prowadzi ona listę osób, których należy się pozbyć, a także dopuszcza się poważnych naruszeń umów o pracę wobec pracowników, takich jak zwalnianie ich bez wypowiedzenia.
W mediach społecznościowych Sólveig Anna stwierdza, że decyzja o rezygnacji nie była łatwa, ale nieunikniona. Stwierdza również, że ta sprawa z pewnością zaszkodzi walce związkowej i interesom członków związku.
Wczoraj wieczorem oświadczyła w mediach społecznościowych, że jeden z pracowników Efling kierował pod jej adresem groźby, które zgłosiła na policję. To, jak zauważyła, był jeden z wielu przykładów gróźb wyrażanych wobec niej w związku.
Tymczasem Michael Bragi Whalley, jeden z członków zarządu Efling, twierdzi, że Sólveig Anna nadal cieszy się poparciem większości członków zarządu.
Inny członek zarządu Efling, Guðmundur Baldursson, twierdzi, że Sólveig Anna zataiła istotne informacje przed innymi członkami zarządu, aby ukryć niezadowolenie pracowników biura. Odrzuciła wszelkie sugestie dotyczące ulepszeń i nie wywiązała się ze swoich obowiązków jako lider. „Wręcz przeciwnie, obwiniała mnie i swoich pracowników” – czytamy w jego oświadczeniu dla mediów.
Wczoraj wieczorem 11 członków zarządu Efling wydało oświadczenie, w którym zachęcają Guðmundura do rezygnacji z funkcji w zarządzie Efling.
Jutro odbędzie się posiedzenie komitetu centralnego ASÍ, Islandzkiej Konfederacji Pracy, na którym zostanie omówione stanowisko Sólveig Anny jako drugiego wiceprezesa ASÍ. Drífa Snædal, prezes ASÍ, oświadczyła, że nie otrzymała formalnej rezygnacji od Sólveig Anny dotyczące jej stanowiska drugiego wiceprezesa ASÍ. „ASÍ nie ingeruje w sprawy związków członkowskich, chyba że jest to absolutnie konieczne” – mówi Drífa.