Dlaczego Skandynawom nauka języka angielskiego przychodzi z taką łatwością? Być może dlatego, że angielski to w gruncie rzeczy język skandynawski – odpowiadają norwescy naukowcy, którzy właśnie obalają teorię na temat pochodzenia drugiego najczęściej używanego języka świata.
Angielski – każdego dnia zgłębiany przez miliony uczniów, używany przez niemal 2 mld ludzi na ziemi, powszechnie stosowany w negocjacjach, gospodarce, dyplomacji, polityce międzynarodowej i pracach naukowych – może być językiem skandynawskim.
Na ten trop wpadli badacze Jan Terje Faarlund i Joseph Emonds z Uniwersytetu w Oslo. Naukowcy twierdzą, że są w stanie udowodnić, iż angielski jest zasadniczo językiem północnogermańskim, a zatem skandynawskim. Gdyby okazało się, że mają rację, obaliłoby to dotychczasową teorię o przynależności angielskiego do zachodniogermańskiej grupy językowej.
– To oczywiste, że wiele angielskich słów przypomina słowa z języków skandynawskich. Jest jednak coś więcej, a mianowicie podstawowa struktura składniowa, która jest uderzająco podobna do tej, jaka występuje w językach nordyckich – mówi Faarlund.
We wszystkich miejscach, w których składnia angielska różni się od tej, jaką charakteryzują się języki zachodniogermańskie (np. niemiecki czy niderlandzki), występuje taka sama struktura jak w językach skandynawskich. Na przykład:
– dopełnienie znajduje się po orzeczeniu (I have read the book/Jag har läst boken). Tymczasem w niemieckim, niderlandzkim i staroangielskim jego miejsce jest przed czasownikiem;
– istnieje możliwość umieszczenia przyimka na końcu zdania (This we have talked about/Detta har vi talat om);
– wykładnik bezokolicznika (att) może być oddzielony od czasownika (I promise to never do it again/Jag lovar att aldrig göra det igen).
Naukowcy z Oslo zauważają także, że wiele słów angielskich ma swoje źródło w językach skandynawskich. Są to m.in. takie słowa, jak band, cake, likely, mistake, rotten, odd, window czy wrong. W poniższym zdaniu każde ze słów pochodzi z języków nordyckich: He took the knife and cut the steak. Tylko „he”, „the” i „and” mają staroangielskie korzenie.
Jan Terje Faarlund uważa, że angielski wykształcił się z języka norweskich i duńskich wikingów, którzy przybyli na ziemie dzisiejszej Wielkiej Brytanii kilka wieków przedtem, zanim uczynili to francuskojęzyczni Normanowie w 1066 roku.
Jeśli obaj badacze mają rację, oznaczałoby to, że do globalnego zasięgu angielskiego bardziej przyczynił się norweski niż szwedzki, który przez wiele wieków pozostawał pod silnym wpływem języka niemieckiego.
Źródło:Szwecja Dzisiaj