O islandzkim życiu zgodnie z naturą i korzystaniu z jej zasobów słyszał niemal każdy. Turystów odwiedzających kraj zachęca się do spędzania swoich wakacji w Islandii w taki sposób jak robią to tubylcy. Jedna z firm na swojej stronie jeszcze do niedawna nawoływała wręcz do tego, aby odwiedzając wyspę zapomnieć o supermarketach i korzystać z natury i tego co znajdzie się dookoła.
Jak się okazuje, takie zaproszenie zostało zbyt dosłownie odebrane przez grupę turystów z USA, którzy podróżując kamperami postanowili samodzielnie upolować owcę aby mieć mięso na grilla.
Do zdarzenia doszło na Fiordach Wschodnich, gdzie farmerzy z Ós w Breiðdalur złapali dziewięciu turystów, którzy ukradli i zabili jagnię. Świadek mówi, że turyści byli głodni i po prostu szukali mięsa do grillowania. Sprawę zgłoszono policji.
Dziwnie zachowujących się turystów, jako pierwsza zauważyła córka farmera z Ós – Kolbrún Rós Björgvinsdóttir. Kobieta przyglądała się dziewięciu dorosłym mężczyznom biegającym po polu, którzy próbowali złapać owcę. Widząc całe zajście natychmiast zadzwoniła na policję i skontaktowała się z właścicielem pola.
Biegających po polu zauważył także Bjarki Svavarsson, który w rozmowie z mbl.is przyznał, że sam obawiał się podejść do turystów.
Właściciel farmy Ós, na terenie której się to działo, wraz z córką i dwoma innymi mężczyznami podeszli do turystów, którzy podróżowali dwoma kamperami. Mieszkańcy chcieli z nimi porozmawiać, ale turyści zaczęli zachowywać się agresywnie.
”Oni po prostu zaczęli na nas krzyczeć i od początku kłamali, nie przyznali się do tego, że ukradli jagnię i je zabili. Zwierzę było ukryte z tyłu samochodu, w czarnej torbie” dodał Svavarsson.
Turyści tłumaczyli się, że baranek był ranny i dlatego konieczne było jego zabicie. ”Mówili nam, że uratowali go przed utonięciem po tym, jak zwiedzę wskoczyło do wody znajdującej się w pobliżu. Wymyślali kłamstwa, a tak naprawdę chodziło im tylko o mięso na grilla.”
Na miejsce wezwano policję. Funkcjonariusze zabrali mężczyzn na posterunek policji w Fáskrúðsfjörður, gdzie przyznali się do winy i zapłacili rolnikowi za jagnię. Musieli zapłacić także 120 000 koron grzywny. ”To wszystko jest naprawdę dziwne, dlaczego mężczyźni zza granicy poszukują pożywienia w taki sposób. Nie mam pojęcia, o czym oni myślą” komentował zszokowany całą sytuacją Svavarsson.
Zgodnie z informacjami podanymi przez mbl.is, wygłodniali turyści, którzy zabili owcę, to dziewięciu Afgańczyków, wszyscy są mieszkańcami Stanów Zjednoczonych.
Pod spodem zdjęcie ze strony KuKu Campers, gdzie firma zachęca do spróbowania życia w naturze bez kupowania jedzenia w supermarketach. Po tym zdarzeniu z turystami, którzy zabili owce, tekst ten usunięto ze strony.
m.m.n / mbl.is